Sztuczne nawozy potasowe
Materiały, przy pomocy których aż do ostatnich czasów powracano potas gruntom, były bardzo ograniczone, a jedyną materią potasową w tym celu używaną były popioły drzewne.
Tani potas nie tylko w popiołach drzew znajdujemy, wchodzi on bowiem w skład wielu pospolitych minerałów, np. krzemianów krystalicznych i szpatów polnych potasowych, skały pierwotne wraz z innymi minerałami wytwarzających. Krzemiany te jednak bardzo trudno się rozkładają a potas w nich zawarty nawet po ich sproszkowaniu nadzwyczaj powolnie do rośli przechodzi, zbyt mały też stosunkowo jest w nich procentu potasu, aby ich przesyłka w dalsze strony opłacić się mogła. Te przyczyny sprawiły, ze minerały potasowe o których mowa, jako nawóz używane nie są.
W nowszych dopiero czasach udało się przemysłowi dostarczyć roślinom soli potasowych w większych ilościach i po nadzwyczajnie niskich cenach.
Te niewyczerpalne źródła soli potasowych wyzyskiwanie których w ostatnich czasach na wielką rozpoczęło się skalę, są to ługi pokrystaliczne wód morskich i solanek oraz sole potasowe, odkryte obok soli kuchennej.
Woda morska w 1000 kilogramach swej wagi zawiera 1,3-1,5 kilograma chlorku potasu. Sól ta pomieszana z solami magnezowymi, a mianowicie z chlorkiem magnezu, pozostaje po wyparowaniu wody w ługach pokrystalicznych.
W południowej Francji, gdzie już od wielu setek lat sól kuchenną z wody morskiej otrzymują w wielkich zbiornikach z morzem połączonych, zawsze wiele ługów pokrystalizowanych pozostaje, po odparowaniu których i przekrystalizowaniu, znaczne ilości chlorku potasu wydobyć można.
Znaczniejsze jednak ilości tej soli otrzymuje się obecnie z minerałów, często bardzo w kopalniach soli napotykanych, jak to ma miejsce np. Niemczech, gdzie dawniej aby się do soli kuchennej dostać, te minerały potasowe jako niepotrzebne usuwano.
Sól ta składa się z karnalitu będącego podwójną solą wodną chlorków potasu i magnezu oraz z kainity, złożonego z podwójnego siarczanu potasu, magnezu, chlorku magnezu i wody. Ostatni ten minerał, wprost surowy i tylko rozdrobniony jako nawóz na pola może być wywożony – podczas gdy sole głownie z karnalitu złożone, z powodu znacznej ilości gryzącego chlorku magnezu, szkodliwie na roślinność działają i dlatego też służ ą tylko do otrzymania chlorku potasu w podobny zupełnie sposób, jak się to z ługów morskich pokrystalicznych dokonuje.
Nawożenie potasem jest bardzo skuteczne dla tych pól, na których bezustannie uprawiają się rośliny potasowe, jak buraki cukrowe, tytoń itp., znaczne ilości potasu z gruntu wyprowadzające.
Nawadnianie niektórych pól, a głownie łąk, podobnie nie jest bez znaczenia dla ich urodzajności. Woda jednak jako pożywienie rośliny nie gra tutaj wcale roli wyższej, a tylko działa nanoszeniem na grunty różnych części pożywnych urodzajność podnoszących. Jasną więc jest rzeczą, że woda czysta mniejszy skutek wywierać będzie niż pochodząca np. z kanałów miejskich; w tym bowiem razie niosąc ze sobą obficie różne odpadki i materie mierzwiące, bardzo pomyślnie na wydajność gruntu wpływa.