Poprawianie złego cydru

Równie jak złe wino jest zły cydr zdrowiu szkodliwy. Główne słabości tegoż są:

  1. Sczernienie, powstaje przez dodanie złej wody lub też przez nieczystość beczek. Przez dodanie 25 gramów kwasu węglowego do 100 litr. (kwart) cydru lub przez wlanie 10 litr. moszczu z cierpkich gruszek do powyższej ilości cydru, przywraca mu się jego biało – żółty kolor.
  2. Zgęszczenie i tłustość; można je usunąć przez środki ściągające i tak przez wmieszanie 25 gramów katachu do 100 litr. Cydru lub też 6 do 8 gramów taniny, albo 25 gramów grubo tłuczonych galasówek, w końcu przez mieszanie 0,5 litra alkoholu do powyższej ilości cydru. Używając dwóch pierwszych środków, należy takowe w malej ilości wody rozpuście. Galasówki zaś zmiękną w cydrze.
  3. Skwaśnięciu można zapobiec w różny sposób i tak: w beczce z oliwy robi się dwa otwory na pipy, jeden w połowic dna, a drugi na dole. W ten sposób, gdy się cydr z górnej części beczki przez środkową pipę spuszcza, ochrania się cydr w dolnej części od wpływu powietrza, Jeżeli się nie ma beczki z oliwy, wlewa się przed nadpoczęciem beczki dla domowego użytku 0,5 litra oliwy przez otwór czopa. Oliwa rozszerza się na powierzchni cydru i zabezpiecza go od wpływu powietrza.

Jeżeli się zaniedba te środki przezorności i cydr nagle tak skwaśnieje, że prawie go użyć nie można, poprawić go można dodając nieco dwukwasu natronu węglanego.

Rozumie się, że tych środków można użyć tylko na początku kwaśnięcia – całkiem zepsuty cydr służy tylko za ocet. W te różne sposoby poprawione cydry nie szkodzą wcale zdrowiu, ale postradają swoje wzmacniające i posilające przymioty i nie można ich policzyć do dobrze udanych i przechowanych cydrów.