Brzoskwinie

Aby w naszym klimacie owoc brzoskwiń dojrzał, trzeba te drzewa sadzić przy morze i prowadzić w szpaler, aby były wystawione na ciągłe operowanie słońca. Brzoskwiniom można nadawać rozmaite kształty, najwięcej jednak zaleca się bardzo prosty sposób, gdzie tylko jedna gałąź jest wyprowadzona w pochyłości 45 stopni do ziemi. Drzewka brzoskwiniowe nie powinny być ogołocone z gałązek owocowych, owszem już od samego dołu powinny być takowymi zapełnione, dlatego można nawet w próżnych miejscach oczka zasadzać — rozumie sio w czasie okulizacji. Urodzajność brzoskwiń zależy wielce od utrzymania gałązek w równowadze przez stosowne naginanie, aby jedne gałązki konsumując za wiele soków nie stały się przyczyną osłabienia następnych, a same nie wyrosły w wielkie nie wydające owoców.

W tym celu należy gałązki silniejsze mocniej naginać, chociażby kora nawet miała popękać; przez naginanie bowiem ściskają się naczynia sokowe, a soki powstrzymane w pędzie posuną się dalej na korzyść następnych gałązek lub gałęzi głównych. Przy prowadzeniu brzoskwiń głównym jest zadaniem, aby się z gałązkami owocowymi jak najwięcej ku głównej gałęzi zbliżyć. Należy dlatego po zebraniu owoców (na zimę, a w naszym klimacie na wiosnę) obcinać gałązki owocowe staro, pozostawiając latorośle owocowo jak najbliżej gałęzi głównej; w ciągu zaś lata należy usuwać latorośle wyrastające z gałązek, zostawiając tylko koniuszek z jednym oczkiem, aby się z niego mógł wykształcić pączek kwiatowy. Nie należy także zezwalać, żeby drzewo w jednym roku za wiele owoców wydało, gdyż tym się wysila i nie przynosi owocu pięknego; dobrze jest dla tej samej przyczyny gałązki, gdy w owocach zawiązują się pestki, tak poobcinać, aby tylko 3 lub 4 owoce na jednej gałązce pozostały.